wtorek, 17 maja 2011

krem NIVEA


Myślę, że nikomu nie trzeba go przedstawiać. Używam, choć mam do niego kilka zastrzeżeń.
Odnoszę wrażenie, że mimo tego, że jest dość tłusty, częste jego stosowanie powoduje wysuszanie się skóry.
Może chodzi o jakość polskiego kremu, bo ten sam krem kupiony za granicą - np. zupełnie inaczej pachniał, miał bardziej gęstą konsystencję. Odnoszę wrażenie, że w polskiej wersji tego kosmetyku jest więcej wody niż kremu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz